Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 3 stycznia 2013

Sylwester 2012

Witam.
Chciałam się z Wami podzielić wspomnieniami z wyjazdu do Wiednia.
Wyruszyłam nocą 27 Grudnia, czyli tuż po Bożym Narodzeniu a na miejscu byłam o 6 rano.



Marcepanowe Alpy


Katedra św. Szczepana


obowiązkowa przerwa na kawę i mufina


Marcepanowe szaleństwo w cukierniach






Pałac Habsburgów




Skarbiec cesarski





Demel - cukiernia dostarczająca słodycze na dwór cesarski
Jedną z pamiątek jakie można przywieść są kandyzowane fiołki. Pakowane w małe fioletowe pudełeczka przewiązane kokardą.



Najdroższa ulica Wiednia





PA




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz